Szkolne Koło Caritas imienia Jana Pawła II
„Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi” – Jan Paweł II
Żyjemy w XXI wieku, czasie wielu osiągnięć techniki. Nie ma oczywiście w tym nic złego, ponieważ dane jest człowiekowi „czynić ziemię poddaną”. Któż z nas nie dąży do posiadania dóbr tego świata, by móc łatwiej, spokojniej żyć? Od samego początku, gdy człowiek pojawił się na świecie, miał wszczepione pragnienie posiadania władzy. Tymczasem Wielki Człowiek tego świata, Jan Paweł II, często powtarzał słowa: „bardziej być aniżeli mieć”. Z całą pewnością nie jest łatwo wprowadzać słowa te w czyn, w swoje życie. Przecież człowiekowi zostało dane polecenie, aby świat przemieniał, udoskonalał. Czy zatem możliwe jest dzisiaj osiąganie wielkości człowieczeństwa, biorąc za podstawę te słowa?
Nie będę nikogo przekonywać. Chcę jedynie ukazać piękno, wielką wartość i potrzebę dzielenia się dobrem z drugim człowiekiem. Ktokolwiek będzie czytał tych kilka zdań, chciałbym, by stanowiły dla niego jedną z dróg w poszukiwaniu szczęścia.
Na pewno spotkałeś się w swoim życiu z różną formą pomocy ze strony innych ludzi. Może nie było to nic nadzwyczajnego, ale z całą pewnością doświadczyłeś ludzkiej życzliwości, dzięki której poczułeś się lepiej. Mówi się niekiedy: ktoś uratował mi życie. To musi zasługiwać na słowa uznania, wdzięczności, zwłaszcza jeśli jest to pomoc bezinteresowna. Wiemy dobrze, że w życiu nic łatwo nie przychodzi. Trzeba poświęcić wiele czasu i trudu, nierzadko wyrzeczeń, by móc osiągnąć coś, na czym tak bardzo człowiekowi zależy. Znaczy to, że jest to możliwe – pomimo różnych trudności i przeciwności. Najtrudniej jest pokonać samego siebie.
Jeszcze przed rokiem dane mi było pracować w I LO imienia Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim, dzięki czemu mogłem wiele się nauczyć, zarówno od swoich Koleżanek i Kolegów, jak i młodzieży. Każde spotkanie z drugim człowiekiem stwarza okazję do podzielenia się posiadaną wiedzą, zdobytym doświadczeniem. Możemy wzajemnie wzbogacać się i pomagać na różnych płaszczyznach ludzkiego życia. Jest wspaniale, gdy potrafimy zdobyć się na bezinteresowną pomoc potrzebującym.
Dzięki współpracy społeczności szkolnej z mieszkańcami Sokołowa, w 2004 roku, powstała inicjatywa pomocy na rzecz osób starszych, chorych i samotnych. Dużą rolę odegrało też Centrum Pomocy Socjalnej, mieszczące się w Sokołowie Podlaskim przy ulicy Wolności. Młodzież z I LO oraz z sąsiednich szkół bardzo szybko zainteresowała się zaproponowaną inicjatywą i pozytywnie odpowiedziała na „głos wołającego o ratunek”. Na początku naszą grupę nazwaliśmy wolontariatem, czyli niesieniem pomocy osobom będącym w potrzebie. Każdy mógł zostać wolontariuszem. Jak zawsze i wszędzie początki były trudne. Jednak po kilku miesiącach naszej działalności, postanowiliśmy przekształcić się w Szkolne Koło Caritas imienia Jana Pawła II, przy ulicy Sadowej 11. Jestem szczęśliwy z tego powodu, iż udało się nam to osiągnąć wspólnymi siłami. Przede wszystkim jest potrzeba, by w miarę możliwości dzielić się miłością w praktyczny sposób. Wiem, że nie każdy może włączyć się w sposób bezpośredni w pomoc drugiemu. Nie każdy czuje potrzebę istnienia takiej formy pomocy. Jest to oczywiście zrozumiałe i nikt nikomu nie robi jakichkolwiek wyrzutów.
Mogę wyrazić swoją ogromną wdzięczność wszystkim, którzy od samego początku trwają wiernie po dzień dzisiejszy. Przede wszystkim dziękuję młodzieży, która ochoczym sercem zaangażowała się w powstanie Koła i dalszy jego rozwój. Jest piękne, że młodzież przeznacza swój czas na odwiedziny, pomoc w domach osobom starszym, chorym czy samotnym. Widać wielką wrażliwość i ducha prawdziwie chrześcijańskiego. Mając tak duży potencjał w osobach młodych, możemy być spokojni o swoją przyszłość.
Można i trzeba być dumnym z młodych, którzy kształtują swoją osobowość, postawę człowieka XXI wieku. Wiem, że Szkolne Koło Caritas imienia Jana Pawła trwa. Grupa jest potrzebna i zdaje egzamin. Osoby, które raz posmakują na czym polega niesienie pomocy osobom będącym w potrzebie, najczęściej pozostają na dłużej. Dzięki temu można wiele się dowiedzieć i nauczyć od osób starszych, które chętnie dzielą się swoim długoletnim, bogatym doświadczeniem życiowym.
Nosząc imię Wielkiego Człowieka Jana Pawła II, jesteśmy zobowiązani do dawania świadectwa na Jego wzór. On uczył nas przez całe swoje życie jak należy godnie żyć na tym świecie, by życia nie przegrać, nie zmarnować. Jest to sprawdzony sposób na szczęśliwe życie.
W tym miejscu chciałbym wyrazić swoje szczere podziękowanie wszystkim, którzy tworzą Dzieło Nowego Tysiąclecia. W sposób szczególny składam serdeczne wyrazy wdzięczności siostrze Jadwidze Rydzewskiej, pani profesor Krystynie Skorupce oraz pani Annie Mastalerczuk z Centrum Pomocy Społecznej. Nie sposób wymienić wszystkich, ale niech każdy poczuje się zauważony, jeśli jest czynnie zaangażowany w pracę Szkolnego Koła Caritas w Sokołowie Podlaskim.
Pozostaje mi życzyć dalszego rozwoju i pięknej służby na rzecz drugiego człowieka oraz osobistej formacji człowieka żyjącego w XXI wieku. Niech w tym wszystkim patron Szkolnego Koła Caritas w Sokołowie Podlaskim błogosławi z okna domu Naszego Ojca. Łączę się z Wami, zachowuję pamięć i wspieram duchowo Wasze działania.
All the best and God Bless you, my Dear Friends…
Lisieux Hall, 2 kwietnia 2008 roku